Hejka kochani. Dzisiaj kolejny rozdział opowiadania. Miłego czytania. :)
Następnego ranhka poszłam sprawdzić czy przyszła jakaś poczta. Był tylko zaadresowany list do mnie. Otworzyłam go razem z ciocią. Były powyklejane literki. List był o treści :
Jeśli będziesz brąć dalej w tą sprawę to zginiesz.
-Ciociu. Boję się. - powiedziam ze łzami w oczach
-Nie bój się. Będzie dobrze.
Listy tego typu przychodziły przez tydzień
Do zobaczenia. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz